W nadmorskiej miejscowości La Rochelle we Francji trzynastu najlepszych na świecie zawodników rywalizowało w skokach do wody z ponad 27 metrów. Perfekcję ruchów podczas zawodów najefektowniej zaprezentował Andriej Ignatienko z Ukrainy, który na oczach 30-tysięcznej publiczności wygrał pierwszy przystanek tegorocznej serii Red Bull Cliff Diving.
44-letni mieszkaniec Kijowa pokonał między innymi dziewięciokrotnego mistrza świata w Cliff Divingu – Kolumbijczyka Orlando Duque’a. Andriej Ignatienko wykonał trzy doskonałe skoki. – Jestem niezwykle szczęśliwy z tego zwycięstwa. Starałem się raczej oszczędzać podczas pierwszych zawodów i nie miałem zamiaru wygrywać. Częścią moich przygotowań
jest obserwowanie innych zawodników podczas treningów. Sam staram się głęboko nurkować jedynie podczas głównych zawodów. Kolejne sześć tygodni będą dla mnie z pewnością bardzo ciężkie i już się nie mogę doczekać kolejnego przystanku – powiedział zwycięzca.
Drugie miejsce w Red Bull Cliff Diving zajął Kolumbijczyk Orlando Duque. Trzecie najmłodszy startujący zawodnik – Brytyjczyk Gary Hunt. Zawodnicy skakali do wody z belki umieszczonej na 27.5 metrze na wieży św. Mikołaja. Temperatura wody wynosiła zaledwie 13°C.
Red Bull Cliff Diving to seria zawodów w skokach do wody z klifów, mostów i budynków. Zawodnicy skacząc z wysokości 26 metrów osiągają prędkość nawet do 100km/h i w ciągu zaledwie trzech sekund wykonują serię ewolucji, salt, śrub, obrotów. Płynność ruchów i stopień trudności skoku oceniane jest przez sędziów. Kolejne przystanki Red Bull Cliff Diving odbędą się 20 czerwca w Rotterdamie w Holandii, 11 lipca w Dubrovniku w Chorwacji, 26 lipca w Polignano a Mare we Włoszech, 8 sierpnia w Antlayi w Turcji, 29 sierpnia w Niemczech i 5 września w Vierwaldstättersee w Szwajcarii. Finałowe starcie będzie miało miejsce 20 września w Atenach.