Wizjonerskie, pełne symboli obrazy utrzymane w atmosferze grozy. Katastroficzne, tajemnicze i fantastyczne wizje działające na wyobraźnię i zostawiające w odbiorcy pewien niepokój. Tak w skrócie charakteryzuje się twórczość Zdzisława Beksińskiego. Ale to tylko jeden z etapów jego pracy. W latach 90-tych Beksiński skupił się na formie i harmonii, a po 2000 r. sięgnął po komputer i fotokopiarkę. Jaka naprawdę jest twórczość wielkiego Beksińskiego? Będzie można się o tym przekonać w najbliższy weekend w Krakowie podczas programu „Świat Mistrza Beksińskiego”.
To jeden z ważniejszych projektów obecnego sezonu artystycznego w Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie. W ramach multimedialnego programu, będącego połączeniem muzyki imalarstwa, odbędą się koncerty oratoryjne z udziałem Orkiestry i Chóru Filharmonii Krakowskiej pod batutą Pawła Przytockiego (w piątek 23.10 o godz. 19 i w sobotę 24.10 o godz. 18), koncert kameralny kwartetu Art Deco (w niedzielę 25.10 o godz. 12) oraz koncerty z cyklu Musica – ars amanda (w poniedziałek 26.10 o godz. 16 i 18). Koncertom towarzyszyć będzie niecodzienna wystawa retrospektywna prezentująca obrazy zmarłego tragicznie w 2005 roku wybitnego polskiego malarza. Prace te będzie można obejrzeć w Sali Złotej i w Sali Koncertowej w ramach projekcji podczas koncertów oratoryjnych. Wizyjność i mroczna tajemniczość twórczości Beksińskiego, która bardziej odwołuje się do sfery psychologicznej niż intelektualnej, nabierze dodatkowych walorów poprzez kontekst muzyki, która stanowiła inspirację dla malarza i jaką usłyszymy w trakcie obu koncertów oratoryjnych – Requiem Alfreda Schnittke oraz Adagio z X Symfonii Gustawa Mahlera.
Zwieńczeniem czterodniowej wystawy będą koncerty skierowane do młodzieży, zorganizowane w ramach cyklu Musica – ars amanda (26.10), podczas których w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Krakowskiej pod batutą Francesco Bottigliero zabrzmią utwory Albinoniego, Barbera, Vivaldiego i Schnittkego.
Zdzisław Beksińki urodził się w 1929 w Sanoku. Jego związek ze sztuką rozpoczął się od fotografii. Ale był to tylko wstęp do dalszego rozwoju. Potem zaczął rysować, malować i rzeźbić. W końcu przyszedł czas na komputerowe fotomontaże oraz kompozycje łączące klasyczny rysunek z obróbką komputerową. Pod koniec życia Beksiński powrócił jednak do malarstwa. Zmarł w samotności w 2005 roku. Zgodnie z jego życzeniem, cała spuścizna artysty trafiła do Muzeum Historycznemu w Sanoku.
Projekt „Świat Mistrza Beksińskiego” odbywać się będzie od 23 do 26 października w Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie przy ul. Zwierzynieckiej 1. Bilety w cenie 30-40 zł (koncerty oratoryjne) oraz 15 zł (koncert kameralny i Musica – ars amanda) można kupić w kasie Filharmonii.