
30-letni Vladislav Droog z Ukrainy od małego kochał sztukę. Tatuuje profesjonalnie od pięciu lat. Preferuje oldschool, ale jakiś czas temu zaczął eksperymentować również z czarno-szarym realizmem, który jak się okazało wychodzi mu znakomicie. Żeby się ciągle rozwijać, nie zamyka się w jednym stylu. Czasem chętnie wykona też dotwork czy prace liniowe.
Poza tatuażem, drugą jego miłością jest muzyka niezależna. Jego zdaniem rock/ punk/ metal oraz tatuaże są nierozłączne, jak Arnold Schwarzenegger i „Terminator” czy jak Metallica i „Master of Puppets”. Sam grał na basie w hardcorowych, punkowych i metalowych kapelach. Uwielbia również filmy grozy i horrory, choć jak sam przyznaje bardzo boi się ich oglądać.
Vladislav od dawna chciał się przeprowadzić do Europy, ale nie mógł się zdecydować, czy wybrać Polskę czy Niemcy. Pracował już gościnnie w studiach tatuażu w takich miastach jak Kraków, Warszawa, Gdańsk czy Poznań. Wreszcie postanowił przyjechać do Polski na stałe i w listopadzie 2020 r. rozpoczął pracę w Hardcore Tattoo.
– Swój pierwszy tatuaż zrobiłem w wieku 15 lat, dlatego zawsze pomogę Wam podjąć właściwą decyzję co do tatuażu, żeby nie popełniać błędów młodości – zastrzega Vladislav. – Zapraszam wszystkich, którzy chcą mnie bliżej poznać na sesje tatuażu do Hardcore Tattoo – dodaje ukraiński tatuator.