Z muzyką In Vitro zetknąłem się po raz pierwszy zaraz po wydaniu przez nich płyty „Konfrontacje”. Od razu zdobyli moje serce. Chwytliwe melodie, dobre teksty i świetne chórki podbite mocnym bassem powodują co najmniej tupanie nogą. Kiedy kupiłem płytę, od razu narodził się pomysł wywiadu z tą ekipą. Temat się jednak trochę przeciągnął i idea powróciła przy okazji wznowienia płyty na winylu. O zmianach w składzie, punkrocku, tatuażach i gościach w koszulkach Screwdrivera opowiadają Kuba (gitara, głos), Kacper (gitara, głos) i Orzeł (bas, głos).