Łamią stereotyp, że to kobiety mają świra na punkcie butów. Mają ich pełną szafę, a na kolejne tenisówki są w stanie wydać ostatnie pieniądze. Rekordziści mają nawet po kilkaset par. O sneakerhedach, czyli kolekcjonerach sportowych butów uznanych firm, pisze Katarzyna Ponikowska.