Pochodzą ze Śląska lub jak kto woli z Silesii, z którą są mocna związani. Po dwuletnim zawieszeniu działalności, co wyszło im chyba na dobre, powrócili w wielkim stylu. Od razu wzięli się mocno do pracy, czego efektem jest ostania płyta oraz liczne koncerty w całej Polsce. Przy okazji koncertu Hard Worków w Katowicach u boku Death Before Dishonor, postanowiliśmy podpytać chłopaków o muzykę i tatuaże. Poniżej prezentujemy ciekawą rozmowę z wokalistą Kornelem i perkusistą Mesjaszem, przeprowadzoną podczas upojnego świętowania urodzin Mesjasza.