To dopiero trzecia edycja, a impreza już doczekała się miana najlepszej konwencji w Polsce. Niektórzy nieśmiało mówili to już w roku ubiegłym, ale teraz głos jej zwolenników jest bardziej donośny. Jednak zarówno wystawcy jak i odwiedzający nie jadą do Gdańska tylko dla tatuaży czy muzyki. Jadą tam również dla atmosfery. Bo takiej atmosfery, jaka panuje w Gdańsku, nie udało się stworzyć na żadnej innej polskiej konwencji. W ostatni weekend lipca po raz trzeci odwiedziliśmy Gdańsk Tattoo Konwent.