„Zbieram okruchy bodmodu porozrzucane w twórczości i tfu!rczości niebranżowej” – pisze Rdza na swoim blogu. Codziennie możemy znaleźć na nim newsa o tatuażach i innych modyfikacjach ciała ukrytych w filmach, serialach, wierszach, książkach czy na wystawach. Autorka blogu skupia się nie na tatuatorach i potatuowanych dziewczynach typu suicide girls. Bardziej interesują ją krótkie i drugoplanowe wspominki o wszelkiego rodzaju modyfikacjach ciała.
Blog jest prowadzony od sierpnia 2009 roku. Jak mówi Rdza, interesuje ją „wszystko, co niestandardowe; co zostało gdzieś tam wkręcone, dookreślające sytuacje czy bohatera”.
– Wytatuowana kobieta w książce czy tatuator w filmie to fajna sprawa. Zawsze to widziałam i pewnego dnia stwierdziłam, ze muszę to pozbierać. Nie traktuję tatuażu jako czegoś oderwanego od rzeczywistości i dlatego interesują mnie wtręty w popkulturze albo sztuce wysokiej, które to pokazują – mówi autorka blogu, Rdza.
Na blogu znaleźć można nie tylko „okruchy” tatuaży i wytatuowanych postaci w filmach, książkach czy reklamach (np. rum Captain Morgan Tattoo), ale też inspiracje tatuażem w komercyjnej rzeczywistości, takie jak „wytatuowane” rajstopy lub rękawy czy czasowe tatuaże wykorzystywane przez znane postaci. Przeczytacie tam nawet tak abstrakcyjne ciekawostki jak informacje na przykład o tatuowaniu zębów.