
Już w najbliższy piątek rozpoczyna się druga edycja rumuńskiej konwencji tatuażu Transilvania Tattoo Expo. W tym roku impreza zmienia miejsce. Z wielkiego namiotu i sceny na świeżym powietrzu przenosi się do prestiżowego Transilvania Sports Center.
Już w najbliższy piątek rozpoczyna się druga edycja rumuńskiej konwencji tatuażu Transilvania Tattoo Expo. W tym roku impreza zmienia miejsce. Z wielkiego namiotu i sceny na świeżym powietrzu przenosi się do prestiżowego Transilvania Sports Center.
Małe konwencje, często organizowane po raz pierwszy, mają na pewno dużo niedociągnięć. Szczególnie te, które odbywają się w krajach, gdzie scena tatuażu nie jest jeszcze dobrze rozwinięta. Ale mają też mnóstwo zalet. Na małych imprezach nie ma napinania się, pędu do zdobywania nagród, pychy i obgadywania siebie nawzajem. Jest za to kameralność, luz i rodzinna atmosfera, która udziela się uczestnikom. Owszem jest mniej atrakcji i niższy poziom wykonywanych tatuaży, ale egzotyka takich konwencji wynagradza te braki. Taka była pierwsza odsłona rumuńskiej konwencji tatuażu – Transilvania Tattoo Expo, która odbyła się w Sybinie u podnóża gór Transylwanii.
5, 6 i 7 czerwca odbędzie się pierwsza odsłona rumuńskiej konwencji tatuażu – Transilvania Tattoo Expo. Będzie rockowo i demonicznie. Oprócz standardowych konkursów tatuażu będą też takie atrakcje jak rockowe koncerty i impreza na zamku Draculi.